Indeksacja to proces, który można opisać w dość prosty sposób. Postaramy się na przykładzie wyjaśnić, na czym to polega.

Załóżmy, że prowadzimy blog i publikujemy nowy wpis – news, artykuł, recenzję, poradnik – cokolwiek. W chwili publikacji mamy nadzieję, że nasz artykuł trafia do czytelników. Owszem, ale artykuł (a raczej link) nie jest od razu zauważany przez algorytm Google. Indeksacja polega na odnalezieniu nowego linku na stronie i zarejestrowaniu go przez robota Google, który zgłosi zaistniałą sytuację dla algorytmu i sprawi, że dany wpis pojawi się w indeksie (czyli będzie widoczny po wpisaniu określonych fraz w wynikach wyszukiwania).

Jak sprawdzić, czy link naszej strony jest zaindeksowany? To bardzo proste – wystarczy otworzyć przeglądarkę Google i wpisać w niej komendę: site:adres.pl – zamiast adres.pl, wstawiamy link do naszej strony (może być z http://, https:// lub bez). Jeżeli w wynikach otrzymamy rekord prowadzący do naszej strony – oznacza to, że link jest zaindeksowany i widoczny dla Google. Jeżeli natomiast pojawi się komunikat o braku wyników, będzie to oznaczać, że link nie jest zaindeksowany.

Jak długo trwa indeksacja?

To zależy od strony. Jeżeli zarządzamy popularnym portalem, który jest wypozycjonowany i często odwiedzany przez sporą ilość użytkowników – indeksacja trwa kilka chwil. Niestety, na początku budowy strony nie ma mowy o popularności. Dlatego na blogach i stronach firmowych, które nie są często aktualizowane indeksacja potrafi trwać nawet kilka dni (w skrajnych przypadkach nawet kilka tygodni). Po prostu robot Google odwiedza stronę z mniejszą częstotliwością, niż na portalach popularnych. Jak to zmienić?

Okazuje się, że Google również rozumie potrzeby swoich Klientów – potwierdza to przez uruchomienie specjalnegoIndeksera, który w kilka sekund potrafi umieścić w indeksie każdy link z naszej strony.

Indekser znajduje się pod adresem: https://www.google.com/webmasters/tools/submit-url

Wystarczy skopiować link i wypełnić kod zabezpieczający. Po około 10 sekundach zgłoszony URL pojawi się w indeksie. Aby skorzystać z narzędzia, musimy mieć konto Google.

Uwaga – nie należy przesadnie indeksować linków za pomocą tego narzędzia. Wiele osób podejrzewa, że linki indeksowane w ten sposób są zbierane przez Google i analizowane. Ma to na celu wyeliminowanie indeksacji wpisów w katalogach lub linków pochodzących z i innych stron. Google Addera możemy użyć tylko, gdy chcemy szybko zaindeksować swój wpis na własnej stronie.